Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Klub Trufla. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Klub Trufla. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 lipca 2015

Przewrót majowy

Można powiedzieć, że działalność wywrotowa zakończyła się w maju. Uff! Nie ma to, jak przewrócić swoje życie do góry nogami, zamieszać, odkurzyć, zrobić porządki, podjąć decyzje, wyznaczyć nowe cele i priorytety ... Zwał, jak zwał najważniejsze, że mogę spokojnie wrócić do blogowania. Witam więc Was słodko! A jak! O linię należy dbać :)


Te piękności, niestety nie są mojej produkcji, ale na wspólne pieczenie pierniczków zapraszam już teraz (mam tylko nadzieję, że do listopada piekarnik już będzie). Na zachętę 

środa, 16 lipca 2014

Żeby nie było za słodko

Coby Was nie zemdliło od słodyczy płynących z poprzednich postów, dzisiaj Basenji jedna z ras psów, należąca do grupy szpiców i psów pierwotnych, zaklasyfikowana do sekcji ras pierwotnych. Energiczny, wesoły Afrykańczyk.
Zawsze jak szyję kosz czy inny filcowy wytwór z nową dla mnie rasą, staram się trochę ją poznać. Dzięki temu lepiej mi się rysuje :D
Z ciekawostek: psy tej rasy prawie w ogóle nie szczekają, wydają odgłosy przypominające jodłowanie. I specjalnie dla zaglądających tu kociarzy: przez to basenji nazywane są "kocimi psami". No i jak na Afrykę przystało są ciepłolubne. 




Psy tej rasy nie podlegają próbom pracy, ale tropić każdy może! Jeden lepiej, drugi gorzej! Nieważne! Liczy się dobra zabawa!

niedziela, 27 kwietnia 2014

Kursy w Trufli i psia awangarda.

Przede wszystkim zapraszam na kurs do Klubu Trufla: Tropienie z psem oraz Praca górnym wiatrem. Idealna sprawa dla osób szukających aktywności ze swoim psem. Jako możliwość zaangażowania się w coś pożytecznego a zarazem mocno relaksującego. Polecam gorąco dla pracoholików, którzy wygospodarowując czas na szkolenie odnajdą trochę spokoju!
ZAPRASZAM!
Kurs oczywiści dla mieszkańców Trójmiasta. Jeżeli macie tego pecha, że mieszkacie daleko dajcie znać swoim znajomym! Może już czas na zwolnienie tempa:D
Szczegóły na FB

Jak wiecie, ja zwolniłam tempo konkretnie, za sprawą Miśkowej choroby. Nie tylko szycie leży odłogiem, ale też aktywność w klubie. Ale z drugiej strony przyspieszyłam bardzo, biegając pomiędzy pracą, domem a weterynarzem. Mam nadzieję, że szybko wrócimy do tzw normy. Idzie nam coraz lepiej. Główny nasz problem, czyli schodzenie po schodach, całkiem dobrze opanowany. Kabanos cudotwórca pojawia się już tylko pomiędzy piętrami :D Głowa trzyma się już prawie prosto!

Tak więc wczoraj w ramach relaksu oraz powrotu do hand made`owych klimatów, poczyniłam obrazek z jedwabnej chustki. Chustka, a raczej gawroszka ma swoją małą, śmieszną historyjkę. Kupiłam ją całkiem niedawno przy okazji poszukiwań weselnych kreacji. Po półrocznych poszukiwaniach, wreszcie dopadłyśmy garsonkę dla mamy. Stojąc już przy ladzie i dobierając odpowiednią apaszkę. Siostra rzuciła coś śmiesznego o pogrzebie, że skoro garsonka taka szykowna. Babcia z oburzeniem, że jeszcze cztery wesela ma do obskoczenia! No i poszedł temat czterech wesel i pogrzebu na których babcia wystąpi w nowej wypasionej kreacji. Ubaw był niezły, tym bardziej, że panie ekspedientki miały oczy jak pięć złotych;D Nie ma to jak babskie zakupy!
A przedmiotowa gawroszka została wypatrzona przeze mnie w stercie wszelakich jedwabi, w trakcie śmiechów i żartów. Będzie kojarzyła mi się z czterema weselami i pogrzebem, a na pewno z weselem mojego siostrzeńca.

Awangardowe psy podbiły moje serce od razu!


wtorek, 1 kwietnia 2014

Seminarium Trufli zakończone

"Miej serce i patrzaj w serce" ten cytat idealnie wpisał się w nasze seminarium!

Najważniejsze: uzbierałyśmy górę papierowych ręczników dla Fundacji SOS Bokserom. Szczególne podziękowania dla Ilony z Krakowa, która zasypała nas ręcznikami oraz wielkie dziękuję dla uczestników w imieniu podopiecznych Fundacji. W najbliższy weekend zostaną zawiezione do Warszawy. Będą miały dziewczyny zagwozdkę żeby upchnąć to wszystko do swojej Pandy.

To tylko część!

Przygotowanie seminarium było dla nas wyzwaniem, przygotowanie prezentacji, znalezienie terenów, uzyskanie wszystkich zgód. Uff! Wszystko poszło pomyślnie nawet pogoda nam dopisała.

Jednym z celów naszego seminarium było przybliżenie specyfiki pracy z psem, jaką jest ratownictwo na tle różnych systemów ratownictwa w Polsce i na świecie. Jak również zachęcenie do aktywności, nie tylko w zorganizowanych strukturach ale również w takich klubach, jak Trufla Klub Ratownictwa Sportowego z Psami. 

Mimo, że nasze seminarium było wierzchołkiem góry lodowej, jaką jest wyszkolenie psa poszukiwawczego, chciałyśmy przypomnieć i podkreślić kilka istotnych spraw. Pierwszą z nich jest niepodważalny fakt, iż pies poszukiwawczy nie może obawiać się obcych ludzi, musi być otwarty i chętny do zawierania nowych ludzkich znajomości. Bo jakim cudem pies chciałby szukać zaginionych, skoro czuje przed nimi strach? Może warto się zastanowić, czy to co fundujemy naszemu psu, nie przerasta jego możliwości i predyspozycji?

Zgodzicie się ze mną, że zwierzęta odczuwają nasze emocje. Jest to stara prawda, znana każdemu właścicielowi czworonoga. Ale całkowicie o tym zapominamy biorącą się na naukę naszego psa. Stąd nasza kolejna propozycja: zwróćcie uwagę na swoje uczucia, jakie Wam towarzyszą podczas pracy z psem czy podejmowaniu nowych wyzwań.
Przewodnik pełen optymizmu i wiary w swojego psa przekazuje mu pozytywne emocje, motywując go do pracy. Serca nasze się radowały, gdy patrzyłyśmy na takie pary, pełne dobrych uczuć, skupione na wspólnym zadaniu, pełne dialogu i wzajemnego szacunku.

"Mini" fotorelacja, zapraszam, autorem większości zdjęć jest Ewa

wtorek, 18 marca 2014

Wiosna zachęca do działania

Wiosna przynosi ruch i ożywienie. Przyroda ospale wyziera z zakamarków, co również zwiastuje blogową wiosnę. Wielkie zamieszanie w Pastelowym Kurniku, gdzie dziewczyny przygotowują się do aukcji na rzecz Tymiankowego domu

Zapraszam wszystkich psiarzy, kociarzy i nie tylko, naprawdę super fanty są do zdobycia. Wy będziecie zadowoleni a zwierzaki jeszcze bardziej!

U mnie pełną parą idą przygotowania do seminarium Trufli. Wykłady i prezentacje dopieszczamy, treningi wykorzystujemy do sprawdzenia i przedyskutowania zajęć praktycznych. Zapowiada się ciekawe doświadczenie! Lista uczestników pęka nam w szwach, niestety nie da się więcej.

zdjęcie: Ewa

Trochę szycie na tym cierpi, ale będę nadrabiać i pokazywać.

sobota, 1 marca 2014

Seminarium Trufli


Ruszyły zapisy na seminarium organizowane przez Klub Trufla! Zapraszam psich pasjonatów, którzy chcieliby dopiero rozpocząć swoją przygodę z psim sportem!

Szczegóły w zakładce Seminarium Trufli

Wspólne wyjścia na treningi dają wiele satysfakcji przewodnikowi i dużo radości psu. Jest to nie tylko forma aktywności ruchowej dla obojga, ale przede wszystkim rozrywka dla umysłu. Odrywa nas od stresu dnia codziennego, nie myślimy o pracy czy nierozwieszonym praniu. Przychodząc na trening przełączamy się na inne fale i odpoczywamy. Zbieramy siły na powrót w codzienność. Nasz podopieczny natomiast zyskuje dodatkową możliwość ruchu, ale przede wszystkim gimnastyki swoich szarych komórek. Szczególnie psy ras wyhodowanych specjalnie do pracy muszą mieć zapewnioną taką możliwość. Inaczej same rozwieszają mam pranie czy postanawiają zająć się zmianą tapety w salonie :D Możliwość zaangażowania całej rodziny w szkolenie jest dodatkowym atutem psich sportów.

Zapraszam serdecznie! Jutro trening Trufli, a dzisiaj cała sobota moja, sobota szyciowa czyż to nie piękne!

wtorek, 25 lutego 2014

Dla Trójmiejskich dogomaniaków

To, że udzielamy się w Klubie Trufla już wiecie. Pierwotnie uniwersytet trzeciego wieku. Ale w związku z tym, że pojawia się też młodzież, trzeba było pójść dalej w rozwój :D Tak to jest młodość zawsze ciśnie i nie pozwala staruchom osiąść na laurach. Upiecze się tylko Miście, dla niej pozostanie sekcja seniorów. Ach! 

Po pierwsze klub rozszerzył swój profil i poszedł na całość, jego nowa odsłona:

Kolejnym krokiem będzie organizacja pod koniec marca seminarium pt: Ratownictwo Sportowe. Dedykowane jest w szczególności trójmiejskim dogomaniakom, osobom, które chciałyby aktywnie spędzać czas ze swoim pupilem poznając nową dziedzinę sportu.
Na seminarium poruszony zostanie temat pracy poszukiwawczej z psem w kontekście ratownictwa sportowego. Będzie o pracy psów górnym wiatrem oraz tropieniu. Nie zabraknie bardzo ważnego tematu czyli o motywacji psów oraz ich przewodników. Oprócz wykładów dwa dni zajęć z psami! Prawdziwe święto dla czworonogów i ich właścicieli :D

Szczegóły seminarium już wkrótce pojawią się na FB. Ilość miejsc niestety będzie ograniczona, nad czym organizatorzy również ubolewają. 

Teraz zapraszam na Miśkową fotorelację z treningów. Autorką zdjęć jest Ewa z PsiejNitki. Seniorowe ćwiczenia przygotowujemy tak aby były miłe, łatwe i przyjemne. Przede wszystkim mają być rozrywką dla umysłu. To, że taka zabawa sprawia psu przyjemność może świadczyć fakt, że w każdą niedzielę o 8.30 Miśka jest gotowa do wyjścia bez zbędnych zachęt :D


niedziela, 10 listopada 2013

Klub Trufla

Niedawno pisałam o trójmiejskiej inicjatywie dla psów emerytów i nie tylko oraz ich przewodników "TRUFLA". Była też zagadka co kryje się pod tajemniczym słowem "trufla" :D Wszyscy kojarzyli z grzybem, i słusznie:) ale ten grzyb podobny jest do .... mam nadzieję, że teraz odgadniecie!

Z okazji urodzin inicjatorki naszych emeryckich spotkań, powstała taka oto klubowa bluza:


środa, 9 października 2013

Trufla

Życie zaczyna się po ... w zależności od gatunku, punktu widzenia, wieku ... Na emeryturze też można się zabawić i rozerwać ;D Trójmiejska TRUFLA dla psów po "przejściach" (czytaj: wcześniej pracujących) i ich przewodników. Super inicjatywa, żeby się ruszyć z domu i coś jeszcze wspólnie przeżyć. Praca węchowa jest atrakcyjna nawet dla starszego psa, czy to ślady czy praca górnym wiatrem. Szczególnie jak się z kundlem, nawet trzy razy w tygodniu biegało na treningi, to nieraz brakuje wspólnych wypadów tylko we dwoje - ja i mój pies:D Dodając do tego inne atrakcje, o których pisałam TU, ciekawie zapowiada się starość:) 
W niedzielę odbył się kolejny trening, relacja na FB. Miło było spotkać się, wymienić doświadczaniami geriatrycznymi i poplotkować:D Mimo niesprzyjających warunków terenowych ferajna poradziła sobie świetnie. Następnym razem poprosimy o pięknie skoszony trawnik, w tym wieku mamy prawo trochę pofoszyć ;D