"Miej serce i patrzaj w serce" ten cytat idealnie wpisał się w nasze seminarium!
Najważniejsze: uzbierałyśmy górę papierowych ręczników dla Fundacji SOS Bokserom. Szczególne podziękowania dla Ilony z Krakowa, która zasypała nas ręcznikami oraz wielkie dziękuję dla uczestników w imieniu podopiecznych Fundacji. W najbliższy weekend zostaną zawiezione do Warszawy. Będą miały dziewczyny zagwozdkę żeby upchnąć to wszystko do swojej Pandy.
Najważniejsze: uzbierałyśmy górę papierowych ręczników dla Fundacji SOS Bokserom. Szczególne podziękowania dla Ilony z Krakowa, która zasypała nas ręcznikami oraz wielkie dziękuję dla uczestników w imieniu podopiecznych Fundacji. W najbliższy weekend zostaną zawiezione do Warszawy. Będą miały dziewczyny zagwozdkę żeby upchnąć to wszystko do swojej Pandy.
Przygotowanie seminarium było dla nas wyzwaniem, przygotowanie prezentacji, znalezienie terenów, uzyskanie wszystkich zgód. Uff! Wszystko poszło pomyślnie nawet pogoda nam dopisała.
Jednym z celów naszego seminarium było przybliżenie specyfiki pracy z psem, jaką jest ratownictwo na tle różnych systemów ratownictwa w Polsce i na świecie. Jak również zachęcenie do aktywności, nie tylko w zorganizowanych strukturach ale również w takich klubach, jak Trufla Klub Ratownictwa Sportowego z Psami.
Mimo, że nasze seminarium było wierzchołkiem góry lodowej, jaką jest wyszkolenie psa poszukiwawczego, chciałyśmy przypomnieć i podkreślić kilka istotnych spraw. Pierwszą z nich jest niepodważalny fakt, iż pies poszukiwawczy nie może obawiać się obcych ludzi, musi być otwarty i chętny do zawierania nowych ludzkich znajomości. Bo jakim cudem pies chciałby szukać zaginionych, skoro czuje przed nimi strach? Może warto się zastanowić, czy to co fundujemy naszemu psu, nie przerasta jego możliwości i predyspozycji?
Mimo, że nasze seminarium było wierzchołkiem góry lodowej, jaką jest wyszkolenie psa poszukiwawczego, chciałyśmy przypomnieć i podkreślić kilka istotnych spraw. Pierwszą z nich jest niepodważalny fakt, iż pies poszukiwawczy nie może obawiać się obcych ludzi, musi być otwarty i chętny do zawierania nowych ludzkich znajomości. Bo jakim cudem pies chciałby szukać zaginionych, skoro czuje przed nimi strach? Może warto się zastanowić, czy to co fundujemy naszemu psu, nie przerasta jego możliwości i predyspozycji?
Zgodzicie się ze mną, że zwierzęta odczuwają nasze emocje. Jest to stara prawda, znana każdemu właścicielowi czworonoga. Ale całkowicie o tym zapominamy biorącą się na naukę naszego psa. Stąd nasza kolejna propozycja: zwróćcie uwagę na swoje uczucia, jakie Wam towarzyszą podczas pracy z psem czy podejmowaniu nowych wyzwań.
Przewodnik pełen optymizmu i wiary w swojego psa przekazuje mu pozytywne emocje, motywując go do pracy. Serca nasze się radowały, gdy patrzyłyśmy na takie pary, pełne dobrych uczuć, skupione na wspólnym zadaniu, pełne dialogu i wzajemnego szacunku.
"Mini" fotorelacja, zapraszam, autorem większości zdjęć jest Ewa
W nagrodę zabieram się za zaległości szyciowe i blogowe!
"Mini" fotorelacja, zapraszam, autorem większości zdjęć jest Ewa
Gratulacje!!!Wytrwałość i kompetencje na najwyższym poziomie!!Nawet pogoda dopisała! Oby tak dalej! Trzymam kciuki za kolejne takie akcje. Może dostąpię zaszczytu 2-go fotografa wtedy :D
OdpowiedzUsuńSuper akcja! A pieski cudowne - nic tylko kochać <3
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńCiekawa akcja, która mam nadzieję pomoże psiakom :) Psy cudowne, poprostu wzroku nie można oderwać od zdjęć :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pomoże utrzymać czystość. A to jest równie ważne:D
UsuńMi dużo zdrówka!!! Ściskam!!! Kluseczki będą Mamusiowe w przyszłym tygodniu : D
OdpowiedzUsuńDziękujemy:D
UsuńSuper, że się seminarium udało! Strasznie mi się podoba ta foto relacja.
OdpowiedzUsuńTeż się nie mogę napatrzeć na zdjęcia!
Usuń