Robiłam kiedyś prezentację na temat motywacji psów do pracy zahaczając również o przewodników tychże psów. Zdecydowanie muszę sobie przypomnieć te wykłady i popracować nad swoją wewnętrzną motywacją. I nie chodzi tu o pracę z psem, bo to dzielnie realizujemy w TRUFLI, ale o szycie. Szczególnie, że zewnętrzne bodźce motywujące jak najbardziej napływają, a wręcz mnie bombardują!
Wyjątkowym mobilizatorem jest prezent urodzinowy od dziecięcia. Pasmanteryjne drobiazgi wyjątkowo cieszą każdą szyjącą. Guziczki jak cukiereczki, guziczki jak aksamit, wesołe guziczki, tasiemki i sznureczki:)