wtorek, 28 stycznia 2014

Motywacja

Robiłam kiedyś prezentację na temat motywacji psów do pracy zahaczając również o przewodników tychże psów. Zdecydowanie muszę sobie przypomnieć te wykłady i popracować nad swoją wewnętrzną motywacją. I nie chodzi tu o pracę z psem, bo to dzielnie realizujemy w TRUFLI, ale o szycie. Szczególnie, że zewnętrzne bodźce motywujące jak najbardziej napływają, a wręcz mnie bombardują!
 Wyjątkowym mobilizatorem jest prezent urodzinowy od dziecięcia. Pasmanteryjne drobiazgi wyjątkowo cieszą każdą szyjącą. Guziczki jak cukiereczki, guziczki jak aksamit, wesołe guziczki, tasiemki i sznureczki:)


poniedziałek, 13 stycznia 2014

Ciut zamarudziłam

Zagapiłam się, zaczytałam, zamyśliłam. Całkiem przypadkowo zakupiłam książkę, miała być pierwsza część, ale druga sama wpadła mi w ręce, jako niby ta pierwsza ;D Autor może dorzucić mnie do statystyk. Jak się zaczęło od końca, to początek zdecydowanie należałoby zgłębić. I tak Nowy Rok przywitałam z tą właściwą w ręku. Trudno, tylko przemyślenia trwały dłużej i w dodatku jeszcze ich nie ogarnęłam. Przez to też trochę zamarudziłam i opuściłam się w pisaniu.

Zaczynamy od totalnie kociego wpisu! Na psim szyciu takie faux pas! 
Nic to, obiecane myszy były? Były. Dynia w swojej łaskawości zgodziła się osobiście jedną z nich zaprezentować :D Prawda, że miło z jej strony?