czwartek, 26 lutego 2015

Przerwa techniczna

Z przyczyn reorganizacyjnych uciekam na małą przerwę do reala. Świat wirtualny będzie trochę zaniedbany, ale to nie znaczy, że Was moi Drodzy nie nawiedzam! 

Oczywiście szyję, szyję, szyję! Także w kwestii wszelkich pragnień dotyczących posiadania psiej torebki czy filcowego kosza zapraszam serdecznie! 

Niestety nie spędzam czasu w taki sposób, z przyjemnością bym do nich dołączyła ;D


środa, 24 grudnia 2014

Świątecznie :D

Coby zegary choć ciut zwolniły i pozwoliły nacieszyć się błogim lenistwem Świąt! 
Czego sobie i Wam życzę!


by Drewnianomi

środa, 10 grudnia 2014

Piernikowa manufaktura


Jak co roku podwoje otworzyła nasza rodzinna pierniczkowa manufaktura. Jak widać powiększyło się grono kibiców. Bromba była bardzo mocno zaangażowana w zarządzanie produkcją:D
Jeżeli pamiętacie czasy, gdy w nasze polskie progi zawitała Ikea, to przepis na pierniczki pochodzi właśnie od naszych północnych sąsiadów. To były czasy, kiedy masło było jeszcze 250dkg, ale 200 też wystarcza. Zmniejszyłam też ilość proszku do pieczenia: 3 płaskie łyżeczki.

wtorek, 2 grudnia 2014

Galerianki

Temat kontrowersyjny, wzbudzający emocje. Obojętnie czy dotyczy homo sapiens czy canis lupus familiaris. Co chwilę temat wypływa, szczególnie dotyczący nastoletnich homo sapiens. To, że canis lupus familiaris, szczególnie te do wagi dwóch kilogramów regularnie lansują się we wszystkich galeriach i sklepach wszelakich, jest wszystkim wiadome nie od dzisiaj. Tej wagi nie obowiązuje znaczek:

 

niedziela, 23 listopada 2014

Futrzany hardkor


 Dzisiaj uszyjemy futrzany hardkor czyli milusi aporcik. Oczywiście milusi dla naszych milusińskich, są bowiem psy uwielbiające takie szarpaki, w przeciwieństwie do właścicieli, "kochających" chowanie omemlanego futrzaka do kieszeni. Ale czego nie robi się dla wspólnie spędzonych chwil na świeżym powietrzu. 

A jak przy okazji uda się  czegoś nauczyć naszego mądrusia, to jesteśmy w stanie wybaczyć te obleśne mokradło w naszej kieszeni!

wtorek, 4 listopada 2014

Darmozjady!

Uwaga, post zawiera lokowanie produktu;D
O nadziejach mojej siostry dotyczących kota, który wreszcie weźmie się za robotę i będzie łowił myszy już pisałam TU . Ryszarda, następczyni Ziutka okazała się przytulaśna (jak już wyszła po trzech miesiącach z ukrycia) i na tym się skończyło. Kolejnym kotem z interwencji, który trafił do mojej siostry, była Krystyna. Oczywiście z solennym zapewnieniem, że kotka łowna, jak się patrzy. I tak w domu królują dwa darmozjady, bo ani Ryśka ani Kryśka do łowienia szkodników się nie garnie!

Niestety domowe budżety trzeba łatać i koty do roboty zaprząc! Kryzys już prawie za nami i w nieruchomościach ruch powoli się odradza. Krystyna została więc agentką nieruchomości! Czy jej urok osobisty oraz profesjonalizm sprawdzą się w tej branży? To ciężki kawałek chleba!

Dzisiaj panna Krysia prezentacje Wam dizajnerski dom drewniany. Każdy szanujący się kot powinien taki mieć!


Solidny, z drewna sosnowego, lakierowanego.  Nowy prosto od dewelopera!
Wykonawca generalny jest profesjonalnym szkutnikiem! Dom, jak łódź będzie niósł swojego mieszkańca w bezkres odpoczynku!