Powiększyła się "Psia Wataha" o kolejne trzy listonoszki. Pierwszy raz szyły się w takiej formie. Zaskutkowało to wprowadzeniem nowy rozwiązań, które musiały zadziałać. Trochę mnie to kosztowało nerwów i pokłutych palców, ale efekt, zobaczcie sami:
Listonoszki "Psia Wataha" |
Najbardziej współpracował Bearded collie, bardzo ciekawa rasa. Choć nigdy nie miałam z nią styczności, sympatynie mi się pracowało. Przy rysowaniu szablonu miałam zagwozdkę z ogonem. Pies ma bardzo ładny ogon, ale pokazuje go tylko, będą w ruchu. Na zdjęciach, gdzie dostojnie pozuje, wygląda jakby go nie miał :( Postanowiłam choć trochę go pokazać i stąd ta słodka zawinięta kuleczka.
Listonoszka "Psia Wataha" Bearded Collie |
Hovawart! Z tym było trudniej, opierał się przy przyszywaniu bardzo dzielnie, ale dałam radę. Ten kolor filcu bardzo przypadł mi do gustu, szczególnie z czarną aplikacją. Znałam kiedyś jedną hovawartkę:)
Listonoszka "Psia Wataha" Hovawart |
Ten maluch był wyjątkowo oporny! Stawiał się bardzo i przy wycinaniu i przyszywaniu! A tak słodko wyglądał na zdjęciach! Ja się zakochałam, te wielkie uszy! te oczęta! Sama słodycz:) Nie idzie się im oprzeć. Welsh
Corgi Cardigan, bo to o tej rasie mowa, jest naprawdę urokliwy.
Listonoszka "Psia Wataha" Welsh Corgi Cardigan |
Szyjąc filcowe torebki z psiakami, zawsze dowiaduję się czegoś o rasach, które wcześniej znałam tylko przelotnie. I tak wiem, że Corgi Cardigan ma zawsze lisi ogonek w przeciwieństwie do Corgi Pembroke :)
Pozdrawiam właścicieli tych sympatycznych ras!
po prostu śliczne torby
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Dziękuję:D
Usuńrewelacja, marzę o takiej z labradorem!
OdpowiedzUsuńzapraszam:D
Usuńwow torby są cudowne :) gratuluję talentu, bo wszystko idealnie do siebie pasuje i świetnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńna pewno będę zaglądać częściej :)
pozdrawiam
Witam serdecznie i zapraszam! Dziękuję:D
UsuńPiękne te torby, bardzo piękne i te pieski są cudowne :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć! Może choć trochę psiaki się przebiją w tym kocim świecie;D
UsuńKrólowa Elka byłaby zachwycona taką z Corgi...cóż zawsze jakaś szansa na tytulik szlachecki :) Świetna robota ! Buziaki i kolor Corgiego najmodniejszy na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że powinnam uszyć taką torbę dla Elki? ;D
UsuńSą mega!! :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że jesteśmy bratnimi duszyczkami,z tą małą różnicą,że na moich torebkach są koty a u Ciebie pieski:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Staram się ratować psi wizerunek:) Koty potrafią same o siebie zadbać, a nie wspomnę o reklamie na torebkach :D
UsuńPiękniusie te listonoszki... nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńPiękniusie te listonoszki... nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne :) każdy z osobna i wszystkie na raz :)
OdpowiedzUsuńTak! W komplecie wyglądają słodko:)
Usuń