Zawsze się zastanawiałam jak można to wszystko ogarnąć: tam wrzucić zdjęcia, to przeczytać, skomentować, napisać pościk .... Jak to wszystko pociągnąć? I jak długo .... Polecam felieton Joanny Sokolińskiej z ostatnich Wysokich Obcasów Pani Joasia i koniec internetu.
Ja jak zawsze z wyrzutami sumienia, że nie doczytam, nie skomentuję, nie zdążę ...
Real pochłania naszą energię! I mam chociaż pewność, że nikt po karetkę nie zadzwoni ;D Pozdrawiam upalnie!
:)
OdpowiedzUsuńPies-majster, no pięknie :D!
OdpowiedzUsuńNiedługo my wszyscy zostaniemy majstrami :( Mając na uwadze, że wszyscy fachowcy chyba wyparowali!
UsuńSkądś to znam... W moim domu remont kuchni trwa w zawieszeniu chyba od roku, właśnie z uwagi na brak fachowców którzy faktycznie wiedzieliby co robią...
UsuńHehe, jak Bromba dzielnie asystuje:)
OdpowiedzUsuńUściski:)