poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Pani Joasia i koniec internetu

Zawsze się zastanawiałam jak można to wszystko ogarnąć: tam wrzucić zdjęcia, to przeczytać, skomentować, napisać pościk .... Jak to wszystko pociągnąć? I jak długo .... Polecam felieton Joanny Sokolińskiej z ostatnich Wysokich Obcasów Pani Joasia i koniec internetu.

Ja jak zawsze z wyrzutami sumienia, że  nie doczytam, nie skomentuję, nie zdążę ...

 Real pochłania naszą energię! I mam chociaż pewność, że nikt po karetkę nie zadzwoni ;D Pozdrawiam upalnie!

5 komentarzy:

  1. Pies-majster, no pięknie :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo my wszyscy zostaniemy majstrami :( Mając na uwadze, że wszyscy fachowcy chyba wyparowali!

      Usuń
    2. Skądś to znam... W moim domu remont kuchni trwa w zawieszeniu chyba od roku, właśnie z uwagi na brak fachowców którzy faktycznie wiedzieliby co robią...

      Usuń
  2. Hehe, jak Bromba dzielnie asystuje:)

    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń

:D