Na miły początek coś do schrupania :D Upolowałam tego śpiącego chlebowego psiaka na targach w Lubaniu.
Żeby nie było, że do maszyny nie siadam. Siadam a jakże! Uszył się kosz z nową ciekawą psią rasą, ale o tym osobno. Mnóstwo rzeczy przewinęło się przez kącik szyciowy, a to coś doszyć, skrócić czy wyrzucić. Wiadomo;D
Czas zabrać się za uwalnianie tkanin, bo powoli zaczynam nie mieścić się w moim przydziałowym metrażu :( Na początek nawinął się kawałeczek koronki i pocięty t-shirt z którego potrzebowałam napis tzn złote litery. Pozostałości szkoda było wyrzucić, bawełna super, a kolor jak najbardziej mój.
Walał się tak biedak z tą dziurą na klacie. Postanowiłam temu zaradzić odwracając kota ogonem ;D Czyli z przodu zrobiłam tył, wycinając wielką dziurę i wszywając koronkę. Powiększyłam dekolt i zgodnie z dzisiejszym trendem nie wykończyłam:D
I nie wiem jeszcze czy całość mi się podoba ...? Niezły jest na pewno czerwony ciągnik!
W środku wypas pełen, moje auto nawet się nie umywa do tych luksusów:D
Na razie skromnie, ale chociaż o jedną szmatkę na kupie mniej!
Piesek cudny :)
OdpowiedzUsuńOdzienie także niczego sobie...i na czasie :)
Jaki fajny piesek!!!! Bluzka mi się podoba. Kobiety na traktory? A jak się Miśka przygląda z zaciekawieniem:D Wyglądasz na tym drugim foto jak profesjonalistka:) Umiesz prowadzić traktor?
OdpowiedzUsuńUściski:)
Nie miałam nigdy okazji ;D
UsuńAle fantastyczny chlebowy piesek tylko jak go pokroić? Szkoda 11111
OdpowiedzUsuńSzkoda, szkoda!
UsuńPiesek do zjedzenia?
OdpowiedzUsuńChyba bym zostawiła :-)
Bluzka extra ale ciągnik to cudo wypasione :-)))
Upieczony na ekspozycję, ale podobno jak najbardziej jadalny!
UsuńNiezła fura :)
OdpowiedzUsuńa pieska jakoś ....chyba bym nie nie schrupała ....jest taki uroczy :)
To naprawdę chleb? Myślałam, że figurka! Jejku, ogromny talent ma osoba, która stworzyła takiego cudaka :) Jazda traktorem figuruje na mojej liście marzeń, prawko jest, tylko skąd pożyczyć traktor? ;)
OdpowiedzUsuńChyba rodzina na wsi się kłania:D
Usuńzastanawiam się, czy mój komentarz wszedł, czy znikł - jakas blogerowa to plaga - co napiszę idzie w kosmos :)
OdpowiedzUsuńA ja Ci tu o traktorze piszę i pozdrawiam najserdeczniej ♥
Bluzka rewelacja, no i z ciebie traktorzystka pierwsza klasa, ach jak ja dano nie jeździłam ciągnikiem
OdpowiedzUsuńJa to nigdy w życiu nie jeździłam :((
UsuńAle psiak! Genialny :D A maszyna pierwsza klasa jest Wielka :D
OdpowiedzUsuń